Szokujące doniesienia z Disneya. Firma promuje aborcje i tzw. operacje zmiany płci

Dodano:
Disney, Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / CHRISTIAN MONTERROSA
Jeden z pracowników opublikował w sieci nagranie ze spotkania w firmie, na którym przekazano, że Disney będzie promował tzw. operacje zmiany płci.

Chrisopher Rufo w kwietniu tego roku opublikował na Twitterze nagranie, na którym mężczyzna z Disney, podkreśla, że firma podejmuje wysiłki, by pomóc personelowi uzyskać dostęp do tzw. "operacji zmiany płci".

"Disney przyjął program świadczeń, aby pomóc pracownikom i ich nieletnim dzieciom w »procedurach potwierdzania płci«. Ten rodzaj leczenia zazwyczaj obejmuje blokery dojrzewania, usuwanie piersi i operacje narządów płciowych u »dzieci w okresie przejściowym«" – napisał Rufo pod udostępnionym nagraniem.

– Współpracujemy z naszym zespołem ds. świadczeń, aby informować o procedurach potwierdzania płci zarówno naszych pracowników, którzy przechodzą transformację i są transseksualni, jak i naszych pracowników, którzy mają dzieci, które przechodzą transformację – powiedział pracownik firmy w nagraniu.

– Drugim dużym obszarem jest tożsamość płciowa i ekspresja, więc wykonujemy całą tę pracę, aby zapewnić, że nasi pracownicy i obsada mogą wyrażać swoją płeć tutaj autentycznie i dumnie w firmie – mówił dalej mężczyzna.

Szokujące informacje potwierdzone

Informacje potwierdzono na portalu The Daily Caller. Fidelity Investments, który zarządza programem świadczeń Disneya, opublikował dokument z pytaniami i odpowiedziami dot. afirmacji płci w Disneyu. "Zgodnie z dokumentem Disney finansuje »procedury potwierdzenia płci« dla dorosłych i dzieci, bez limitów w dolarach, w ramach towarzystw ubezpieczeń zdrowotnych Cigna, Kaiser (Kalifornia) i HMSA (Hawaje)" – czytamy z kolei na portalu LifeSiteNews.com.

"Disney — największa na świecie firma zajmująca się rozrywką dla dzieci — przyjęła program świadczeń, który będzie dotować aborcje poza stanem dla pracowników i wspierać operacje zmiany płci dla ich nieletnich dzieci" – przekazał w ostatnich dniach Christopher Rufo na Twitterze.

Źródło: LifeSiteNews.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...